Red Ginseng - serum naprawcze można stosować na dzień i na noc. Pudełeczko jest ofoliowane. Ma przyjemne opakowanie, bardzo estetyczne. Kupiłam je na stronie Douglas.pl . Kosztuje około 30 złotych. W pudełku znajduje się szklany flakonik z pompką. Prezentuje się bardzo ładnie.
Opis serum oraz skład poniżej na zdjęciach.
Serum łatwo się aplikuje po odblokowaniu pompki. W każdej chwili można zablokować, aby niechcący nie wydostało się z opakowania. Pompka działa bez zarzutu do samego końca.
Jest koloru białego o lekkiej konsystencji. Szybko się wchłania nie pozostawiając tłustej warstwy. Przyjemnie pachnie, co sprawia, że pielęgnacja przebiega w miłej atmosferze. Dodatkowo zapach jest naturalny.
Nie podrażnia, nie odczułam negatywnych skutków na moje skórze.
Nadaje się jako baza pod makijaż. Przyznam, że to serum jak dla mnie lepiej stosować rankiem. Wtedy jest idealne, a wieczorem zbyt słabe. Na noc potrzebuję większej dawki nawilżenia.
Dobrze się rozprowadza i pozostawia gładką, pachnącą i nawilżoną skórę. Po chwili można użyć fluidu, nic się nie kłóci.
Jeśli chodzi o działanie przeciwzmarszczkowe to widać efekt. Skóra jest bardziej elastyczna i ujędrniona. Taka napięta i odżywiona.
(Cały czas teraz skupiam się na opisie stosowania go rankiem. Bo jak wyżej wspomniałam na noc nie jest dla mnie).
Serum nie zapycha, wspomaga redukcję przebarwień, bo jest w idealnym stanie. Na dzień jest dobrze przygotowana, zregenerowana.
(Cały czas teraz skupiam się na opisie stosowania go rankiem. Bo jak wyżej wspomniałam na noc nie jest dla mnie).
Serum nie zapycha, wspomaga redukcję przebarwień, bo jest w idealnym stanie. Na dzień jest dobrze przygotowana, zregenerowana.
Polubiłam to serum od Bielendy. Choć na wieczór nie koniecznie jest dla mnie, to z rana superowe. Jest dość wydajne, dobrze się aplikuje, nie uczula. Przyjemnie pachnie, świetnie działa pod makijaż.
Znacie już serum naprawcze Red Ginseng od Bielendy?
18 komentarzy
Lubię kosmetyki z Bielendy, ale tego serum nie znam :)
OdpowiedzUsuńJak wiesz, bardzo lubię kosmetyki Bielendy,ale tego serum jeszcze nie miałam. Twoja pozytywna rekomendacja przekonała mnie,że warto mieć i stosować ten kosmetyk. Pozdrawiam Kasiu, miłego dnia!
OdpowiedzUsuńgreat product, I should try it
OdpowiedzUsuńMiałam okazję używać produktów Bielendy właśnie typu serum i nie były szałowe szczerze mówiąc. Jedyne co robiły to jakoś nawilżały skórę, ale to nie było w 100 % zadowalające dla mnie, więc więcej nie wróciłam
OdpowiedzUsuńi korzystam obecnie z bardziej nawilżających tego typu kosmetyków 😊
Ładne opakowanie ale kosmetyk nie dla mnie -sera mnie niestety zapychaja (miałam kilka tego typu kosmetyków od Bielendy i niestety zazwyczaj mnie zapychały)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Bardzo często kupuję Bielendę, bo mają naprawdę fajne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuń-------------------------
http://fashionelja.pl
https://www.instagram.com/fashionelja/
NIe maial nic z tej firmy :(
OdpowiedzUsuńNie znam tego serum, ale szata graficzna bardzo zachęcająca. :) Dodatkowo ciekawią mnie kosmetyki z dodatkiem "red ginseng" :D
OdpowiedzUsuńSounds great! I believe the power of ginseng!
OdpowiedzUsuńNa noc to w sumie można by je dać pod krem, zawsze to jakieś dodatkowe działanie :) Ale fajnie, że na dzień jest w sam raz :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego serum. Wydaje się być całkiem fajne i plus za szklany flakonik.
OdpowiedzUsuńRównież nie znam tego serum. Ja polecam serum z Buatic :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tego serum :) Może się skuszę przy najbliższych zakupach ;)
OdpowiedzUsuńTego serum nie znam chociaż sera z Bielendy zazwyczaj lubię. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI namowilas mnie. Robie screena co by nie zapomniec
OdpowiedzUsuńnie miałam póki co. Na razie mam zapas podobnych gagatków;)
OdpowiedzUsuńMoja skóra nie toleruje ciężkich kosmetyków, więc jak jakiś nie zapyta porów to ja zawsze jestem na tak 😊
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze. Kiedyś lubiłam sera Bielendy, ale obecnie sięgam po inne marki.
OdpowiedzUsuń