Mam dla Was krótką recenzję kul do kąpieli Be Beauty Fruity Spa. Jak myślicie, byłam zadowolona? Zapraszam serdecznie do dalszej części mojego wpisu.
Musujące kule do kąpieli Be Beauty - to dla mnie nowość. "Pachnąca owocami kolekcja musujących kul kąpielowych, które po wrzuceniu do wanny stopniowo uwalniają drogocenne oleje z awokado i pestek winogron. Skuś się na przepełnioną owocowym aromatem kąpiel."
Wyglądają dobrze. Dwie żółte, dwie lekko pomarańczowe i dwie fioletowe. Wszystkie w pastelowych kolorach. No ładnie to wygląda. Nie są też małe, takie w sam raz. Każda z nich jest dobrze zabezpieczona i nie łatwo ją otworzyć. Opakowanie 6 kul kosztuje około 15 złotych.
Wyglądają fantastycznie! Piękne kolory, takie ładne kuleczki. Rozpuszczają się dobrze, szybko i uwalniają chwilowo zapach. Ten zapach jednak szybko zanika i nie ma go. Piany też nie ma. Chwilę tylko po rozpuszczaniu coś się dzieje, ale tego po chwili nie ma. To jest takie na moment. Nie kupię ponownie. Nie było cudownego czasu w domowym spa. Kule świetnie wyglądają, ale nie dały mi super relaksu, miłych chwil w domowym zaciszu.
A jak u Was? Macie jakieś ulubione kule do kąpieli?
3 komentarzy
Fantastic fruity fragrances in the bathroom, they are very relaxing and pleasant.
OdpowiedzUsuńHappy Wednesday.
muszę kiedyś się na nie skusić i wypróbować :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kule do kąpieli. Chętnie zrobiłabym sobie taką kąpiel :)
OdpowiedzUsuń