ONLYBIO - POD PRYSZNIC

Tym razem recenzja migdałowego żelu pod prysznic OnlyBio. "Be body positive". Jak się u mnie sprawdził? O tym w dalszej części mojej notki. Serdecznie zapraszam. 

ONLYBIO - żel pod prysznic Migdał. Ten żel zabierze Cię w aromatyczną podróż. Jej celem jest zregenerowana skóra, w której będziesz czuć się pewnie i komfortowo. Dzięki starannie skomponowanym składnikom, w tym odżywczemu olejkowi ze słodkich migdałów, skóra będzie nawilżona, ujędrniona i gładka. Pojemność 400ml; kosztuje około 20 złotych. Miałam okazję przetestowania dzięki Purebeauty.pl. 

Skład: Aqua, Coco-Glucoside, Sodium Coco-Sulfate,  Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Glyceryl Oleate, Citric Acid, Tocopherol, Sodium Chloride, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Parfum, Benzyl Salicylate, Coumarin, Hexyl Cinnamal.

Bardzo ładna plastikowa buteleczka z pompką. Z początku wydawało mi się, że po otwarciu nie zamknę butelki tak, aby spakować na przykład wyjazd. 

Że jest coś nie tak. Ale myliłam się, źle sama coś zrobiłam. Oprawa opakowania wygląda zachęcająco. 

Żel OnlyBio ma bardzo ładny, naturalny i faktycznie migdałowy zapach. Jest serio cudowny, mocno mnie zachwycił. Ma średnio gęstą konsystencję, jest przezroczysty. Jest bardzo wydajny, wystarczy odrobinka naprawdę. 

Nie wysusza skóry, lekko nawilża i z tym ujędrnieniem nie bardzo. Ja jednak nie oczekuję takiego efektu, nawet jeśli jest to w opisie. 

Dla mnie żel ma dobrze oczyszczać skórę, nie wysuszając jej przy tym. Jednocześnie nawilżać. To jest zawsze spoko. 

Skóra po użyciu jest gładka, ładnie i świeżo pachnie. Efekt chwilę się utrzymuje. Jest zwyczajnie zadbana, zaopiekowana.  Żel bardzo dobrze się pieni. 

Mnie to wystarcza, ten żel mi pasuje. Łatwa i przyjemna aplikacja każdego dnia. I ta ogromna przyjemność jak dla mnie. Piękny zapach, czysta, nawilżona skóra, zero wysuszenia. 

Już miałyście żel od OnlyBio? W ogóle lubicie zapach migdałowy w kosmetykach? Kusi Was taki zapach?