19 maja 2023

OLEJEK ARGANOWY - BIOELIXIRE

Olejek do włosów - Bioelixire arganowy dzisiaj na moim blogu. Ma właściwości regenerujące, nawilżające, chroni przed szkodliwym działaniem zanieczyszczonego środowiska. Jak u mnie się sprawdził? O tym w dalszej części notki, serdecznie zapraszam.

Bioelixire - olejek arganowy do włosów z filtrem UV. Regeneracja, nawilżenie, działanie przeciwstarzeniowe. Olejek regeneruje, nawilża i chroni włosy przed czynnikami zewnętrznymi. Nadaje im połysku likwidując matowość. 

Ma działanie przeciwstarzeniowe, powstrzymuje wolne rodniki, nawilża i napina skórę. Zapobiega rozdwajaniu się włosów i nadaje im miękkości. Olejek arganowy Bioelixire wzbogacony jest o filtry UV, olejek jojoba i słonecznikowy. Ma pojemność 20ml i kosztuje około 6 złotych. 

 Najlepiej nałożyć olejek na wilgotne włosy, szczególnie na ich końce, nie spłukiwać. Może być również stosowany na suche włosy. Olejek można też dodawać w niewielkiej ilości do farb podczas farbowania włosów, aby zwiększyć połysk i chronić włosy.Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Dimethiconol, Caprylic/Capric Triglyceride, Parfum (Fragrance), Linalool, Limonene, Argania Spinosa Kernel Oil, Benzophenone 3, Simmondsia Chinensis Oil (Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil), C.I. 26100 (D&C Red n°17), C.I. 47000 (D&C Yellow n°11), Butylene Glycol, Heliantus Annuus Seed Extract (Heliantus Annuus (Sunflower) Seed Extract), C.I. 61565 (D&C GREEN 6).

Olejek Bioelixire ma bardzo ładne opakowanie. Mały kartonik, a w nim plastikowa buteleczka z zawartością. Mały biały kartonik z dodatkiem czerwonego koloru. Wygląda to bardzo dobrze. 
Jeśli chodzi o olejek to jest typowo olejowa konsystencja, lekko różowa. Zapach ma niezbyt przyjemny, nie naturalny, wręcz sztuczny. To przyznam, zniechęca mocno. Myślałam, że może działaniem się odwdzięczy, ale nie bardzo. Nic takiego się nie stało. Dobrze, że to takie małe opakowanie, bo przynajmniej je zużyłam całe. Myślałam, że będzie jakiś fajny efekt poświęcając się stosując go pomimo niefajnego zapachu. 
Ale już po wszystkim. I całe szczęście. 
Nie działa, nie regeneruje, nie nawilża i nie nadaje włosom miękkości. Tłuści je, mimo tego, że starałam się nie przesadzać z ilością aplikacji. 
Poza tym ten zapach zbyt długo zatrzymuje się o na włosach, co nie jest miłe oczywiście. Jest to bubel moim zdaniem. Nie kupię więcej, a i Wam nie polecam. Nie warto. Może macie inne zdanie na temat tego olejku Bioelixire? Znacie go już?

11 komentarzy

  1. Thanks for your review...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze tego olejku. Cena bardzo kusząca. Z chęcią wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znałam. I pewnie nie wypróbuję...

    OdpowiedzUsuń
  4. It's so fluffy, I love it <3 :D

    Great review, sounds like a nice product.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gracias por la recomendación. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś namiętnie używałam go na końcówki 😀

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdzieś natknęłam się o opinie o tym olejku i wszyscy go zachwalali, jednak mnie osobiście jakoś nie przyciągał do siebie. Jak widzę, bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  8. kurcze no szkoda że taki smrodliwy bubelek dobrze że już to historia

    OdpowiedzUsuń
  9. Oh so bad that this product doesn´t work

    OdpowiedzUsuń