Dzisiaj pokażę co nowego trafiło w moje łapki i wylądowało w łazience, w kosmetyczce.
Najpierw Soraya - Esencja przeciw starzeniu się skóry; wygładzająca maseczka; mikrodembrazja 30+. Dostałam ją od Mamy, sama pewnie bym nie kupiła, bo nie przepadam za tą firmą.
Jest maseczka z Perfecty - DAX; koktajlowa maseczka S.O.S. na twarz i pod oczy. Zawiera ponoć złoto 24 - karatowe i kwas hialuronowy. Przeznaczona do cery zmęczonej i niedotlenionej.
Kupiłam mineralny róż do policzków ... OoO! Sunny blusher; Coral Fiesta z Wibo. Przyciągnął moją uwagę mocno, bo przecież różu to ja nie używam :D.
Trzy aplikatory - pędzelki "For your Beauty" - bardzo się przydadzą.
Szampon Isana Med; byłam ciekawa jak się sprawdzi... zobaczymy.
Mam także maseczkę oczyszczającą Avene; aby zapobiec wizytom niechcianych gości na mojej twarzy.
Testowanie rozpoczynam:-) Róż jest dla mnie mega wyzwaniem:)
Pozdrawiam serdecznie! :-)
64 komentarzy
Najbardziej interesuje mnie róż i to puchate,białe coś obok różu:)
OdpowiedzUsuńPuszek do różu:) puchatek:-)))
UsuńSoraya też nie wzbudza mojego zaufania, podobnie Eveline, ale tu już jest trochę lepiej :)
OdpowiedzUsuńMaseczkę koktajlową z DAX-a mam i... dawno nie miałam tak dziwnego produktu :) Zostawia na buzi złotą poświatę i trzeba z nią uważać.
Lepiej nałożyć mniej niż więcej :)
Eveline lubię, trafiałam na bardzo dobre kosmetyki. Maseczkę wykorzystam pewnie na dwa razy. Złota poświata mówisz? Czyli faktycznie złoto jest:P
UsuńDzięki Aniu
Ciekawe jak się sprawdzi ten szampon z Isany.
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy szczerze mówiąc szamponu z Isany, kupiłam z ciekawości:-)
Usuńa mnie zaciekawiła najbardziej maseczka Avene :) co prawda nie mam wiele kosmetyków tej firmy, ale moja mama bardzo sobie chwali ich produkty :)
OdpowiedzUsuńAvene ma delikatne kosmetyki. Dla wrażliwej skóry w sam raz:)
UsuńMaseczka mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńA róż miałam i spisywał się nieźle. Niestety mój syn się nim zajął i ... przepadł jak kamień w wodę ;)
Oj, te dzieciaki:)
Usuńmam ta maseczke :)
OdpowiedzUsuńzłota Dziewczyna:)
UsuńMaseczka jest naprawdę dobra, zobaczysz będziesz zadowolona :D
OdpowiedzUsuń:-))) W najbliższym czasie się przekonam:)
UsuńCiekawe jak się sprawdzi ten szampon z Isany:)
OdpowiedzUsuńSama jestem ciekawa:)
Usuńnice blog and post dear. :))
OdpowiedzUsuńHow about following each other? If yes, please let me know. Have a nice day!
http://mastylee.blogspot.com/
Thanks:)
UsuńOh jakie cuuudowne zakupy <3 Bardzo ciekawa jestem tej maski, napisz później koniecznie czy się spisała ;)
OdpowiedzUsuńNapiszę, napiszę...:)
UsuńTa esencja Sorai to coś dla takiej starej baby jak ja ;)
OdpowiedzUsuńTo jesteśmy dwie:-)))
Usuńróż mi się bardzo podoba;D
OdpowiedzUsuń:-))) delikatny
UsuńTej maseczki jestem ciekawa, będę czekać na recenzję.
OdpowiedzUsuńA aplikatory takie mam i używam.
Będą recenzje:) Pozdrawiam Miraga!:)
UsuńMaseczka interesująca i ten róż <3
OdpowiedzUsuń:-)))
UsuńŚwietna paczuszka, owocnego testowania ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Magdaleno:)
Usuńuwielbiam takie wpisy ;) daj znać, jak sprawdził się róż do policzków, bo szukam jakiegoś ciekawego ;)
OdpowiedzUsuńNoo, postaram się, ale nie wiem kiedy... nie miałam okazji pisać jeszcze recenzji różu, poza tym nie używałam od dawna...
UsuńObie maseczki wyglądają bardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuńOoO :-)))
UsuńUwielbiam maseczki z Perfecty ;) Stoją na jednym miejscu z tymi z Ziaji :)
OdpowiedzUsuń:-)))
Usuńooo ten róż z lovely wygląda słodko :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo za wsparcie pod moim poprzednim wpisem i zapraszam na nowy:)
Cieszę się, że mogłam pomóc, pozdrawiam ciepło:)
UsuńJestem bardzo ciekawa tej maseczki Avene. Koniecznie recenzje poproszę:)
OdpowiedzUsuńNapiszę!:-)
UsuńBardzo fajne zakupy poczyniłaś,ja już mam gotową listę zakupów na jutro,gdyż w ROSSMANNIE będzie nowa gazetka :)
OdpowiedzUsuńCzyli jutro zakupy!:-)))
UsuńŚwietne zdobycze :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję Pietrucha:)
UsuńMam ten róż, tylko w innych odcieniach :)
OdpowiedzUsuńI jesteś zadowolona? Pozdrawiam
UsuńJaki fikuśny pomponik:) ja się różem posługiwać nie umiem zupełnie:) czasem podejrzewam że burakiem zrobiłabym lepiej:))
OdpowiedzUsuńWIesz nie nigdy nie miałam nic z firmy Avene - słyszałam o niej natomiast wiele dobrych rzeczy także jestem bardzo ciekawa...:)
Miałam krem do rąk, a dawniej wodę termalną do twarzy. Avene są dobre, delikatne i wiele osób ze skłonnościami do alergii je stosuje.
UsuńOooo...ten róż wygląda interesująco ;] Sama bym się na niego skusiła, bo zaczęłam testować kosmetyki mineralne :)
OdpowiedzUsuń:-))) co stoi na przeszkodzie? :)
Usuńciekawa jestem tego szamponu, będę czekać na twoją recenzję :)
OdpowiedzUsuńOk:-)))
UsuńRóż wyglada ciekawie szkoda ze nie pokazałaś swatchy.
OdpowiedzUsuńdziękuję :) farbowałam farbą palete, nie pamiętam odcienia ale coś w stylu szarosci ale taki w miare jasny mi wyszedl:)jesli interesuje Cie dokladnie nuemr farby to napisz mi, a jak bede w Rossmanie to sprawdze jaki to numer farby dokladnie:)
OdpowiedzUsuńCiekawy róż do policzków :)
OdpowiedzUsuńNo różności widzimy, maseczkę Avene mieliśmy- taka sobie...
OdpowiedzUsuńjuż dawno nie miałam niczego z Soray, ciekawe jak się będzie spisywała
OdpowiedzUsuńróże zawsze mnie kuszą, więc muszę na niego zaglądnąć w drogerii :)
całuski
No no no ale różności a jaki puszek rozkoszny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam koleżankę z Malinowego Klubu :)
Ale masz nowych łupów kochana!;) Czekam na recenzje;)
OdpowiedzUsuńMaseczka Soraya mnie zaciekawiła bardzo bardzo z niecierpliwością będę czekała na recenzję :-)
OdpowiedzUsuńmiałam te pędzelki FYB, szybko się "zużyły" albo połamały - zdecydowanie wolę pędzle do cieni w lepszym wydaniu
co do różu nauczysz się kochana - zdolna bestia z Ciebie :-) ja tez stosunkowo niedawno zaczęłam używać różu
Ciekawa jestem tej Sorai:)
OdpowiedzUsuńużywam głównie kosmetyków Avene kupowanych w aptece, jestem ciekawa Twojej opinii maski oczyszczającej?? Wzajemnie życzę miłego weekendu :))
OdpowiedzUsuńmaseczki perfekty i ziaji - lubie oj lubie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Twoich nowości :)
OdpowiedzUsuń