Dzisiaj parę słów o elektrycznym odświeżaczu powietrza AIR WICK. Czy warto go mieć? Jak się sprawdził? Zapraszam na dalszą część mojej notki. Koniecznie dajcie znać czy miałyście już z nim kontakt i jak Wasze wrażenia.
AIR WICK - wtyczka elektryczna z wkładem zapachowym. Essential Oils - Drzewo Sandałowe i Zmysłowa Wanilia. Elektryczny odświeżacz powietrza aż do 120 dni zapachu. Wystarczy włączyć do prądu Air Wick Elektryczny Drzewo Sandałowe i Zmysłowa Wanilia, aby cieszyć się chwilą relaksu dla siebie. Kosztuje około 20 złotych. Zawiera Linalool. Może powodować reakcję alergiczną skóry.
Przeźroczysta buteleczka z lekko żółtym płynem zapakowana jest w kartonik. To wygląda świetnie, ten flakonik widać, bowiem jest wycięte w kartoniku miejsce, aby dobrze wyglądał. No ciekawie, nie powiem:).
Zakładanie jest proste. Ale trzeba spojrzeć na regulację intensywności zapachu. Ja z początku dałam na minimum. I po odpakowaniu był mega intensywny zapach w łazience. Ten zapach był bardzo ładny, naturalny. Zapach stawał się mniej intensywny, ale ciągle był. Minął tydzień i ubyło płynu w buteleczce prawie połowę. Postanowiłam zwiększyć regulację. I to było fajne. Zapach bardziej znowu był obecny. Drzewo sandałowe i wanilia - coś pięknego - wspaniałe połączenie. Żadnych alergii nie było. Niepożądanych efektów nie było.
Dobry produkt, warty polecenia. AIR WICK ma to świetne. Koniecznie sprawdzę inne ich produkty. Chcę być w kontakcie z naturą, jak ta marka. A Wy już znacie te elektryczne odświeżacze?
0 komentarzy
Prześlij komentarz