Witajcie w kolejnej notce. Mam dla Was krótką recenzję olejku żelowego do ust z kompleksem naturalnych olejków. Jak tylko go zobaczyłam wiedziałam, że muszę go jak najszybciej wypróbować. Moje usta potrzebowały pomocy. Jak się sprawdził? O tym w dalszej części mojej notki. Zapraszam.
Olejek zapakowany jest w jasno pomarańczowym kartoniku, ma bok troszkę wycięty, przez co widać produkt. Jest to mała tubka w ciemniejszym pomarańczowym odcieniu, które jest mega urocze, ale i wygodne w codziennym stosowaniu. Naturalny olejek Bebio posiada także przyjemny oraz miękki aplikator bardzo łatwy w zastosowaniu. Konsystencja olejku to lejący się jak typowy olejek koloru lekko pomarańczowego, tak ciut ciut leciutko. Niemal przeźroczysty. Za bardzo nie rozumiem dlaczego w opisie ma słowo: "żelowy". Delikatnie słodko pachnie z tubki, a na ustach nic nie czuję, ani zapachu, ani smaku. To nawet dobrze, bo szybko bym go zjadła, a on ma działać. Bardzo dobrze odżywia i przygotowuje usta pod szminkę, kolorowy błyszczyk. Chociaż sam w sobie jest uroczy i usta pięknie błyszczą.
Uważam, że ten miodowy olejek Bebio jest idealny do codziennej pielęgnacji. Dba o usta, nawilża je, odżywia, regeneruje i chroni przed czynnikami zewnętrznymi. Jednocześnie redukuje podrażnienia. To zdecydowanie naturalna i skuteczna pielęgnacja. Połączenie olejków: rycynowy, z oliwek oraz z pestek z moreli tworzy kompleksową ochronę. A zawarta w nim witamina E - silny antyoksydant dodaje do pieca. I to wszystko wspaniale się komponuje działając odżywczo i zdrowo, a także zapobiegawczo przed przesuszeniami.
Urocza mała pomarańczowa tubeczka, a tyle dobroci. Znacie ten olejek?
4 komentarzy
bardzo lubię produkty tej marki :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo fajnie. I to energetyczne opakowanie.
OdpowiedzUsuńZnam, używam i u mnie słabo się trzyma..
OdpowiedzUsuńuwielbiam! świetnie koi usta
OdpowiedzUsuń