25 grudnia 2023

ALL I WANT FOR CHRISTMAS

Świąteczne wydanie - intensywne nawilżenie. Dzisiaj coś z koreańskiej pielęgnacji Aura, a mianowicie maseczka w płachcie "Niedźwiedź polarny". Zapraszam serdecznie na dalszą część wpisu. 

Nawilżająca maseczka pochodzi ze sklepu Aura. Jest w pudełeczku wraz z opaską z ruchomą kokardką w kolorze butelkowej zieleni. Tę kokardkę można w każdej chwili wyciągnąć, ale mi się tak bardzo podoba, że nie ma takiej potrzeby. 
Już mam taką czerwoną, bo i taka jest opcja. Bardzo praktyczna jest, przydaje się nie tylko w pielęgnacji, ale podczas makijażu. Jest bardzo miękka, wykonana w 100% z bawełny. Nie uciska, nie zostawia śladów na skórze. Milutka w dotyku. Maska wraz z opaską kosztowała około 13 złotych.  
Saszetka pięknie się prezentuje. Jest typowo zimowa; biała z niedźwiedziem otulonym w szal świąteczny. Maska zawiera aż 92% składników pochodzenia naturalnego. Zawiera wanilię i guaranę. W 100% jest to wegańska formuła.
Maseczka to biała płachta, która subtelnie pachnie świeżością. Dobrze się ją rozkłada po wyjęciu z saszetki. Jest mocno nasączona substancją nawilżającą. Po nałożeniu nie trzyma się jednak dobrze na twarzy. Ta część pod nosem zsuwa się na usta co chwilę, część na brodzie również spada. Ogólnie tam jest tej płachty za dużo. 
Ta wegańska formuła nie uczuliła mnie, nie podrażniła. Po zdjęciu skóra była mocno nasączona ekstraktem. Była taka śliska, ale nie lepiąca. Odczekałam dłuższą chwilę i wszystko wchłonęło się w skórę. Pozostał efekt nawilżenia, gładkości, ujędrnienia. Spodobało mi się to. Wyraźnie zauważyłam także odświeżenie na skórze. 
Ta maseczka w płachcie spełniła moje oczekiwania. Mogę z ręką na sercu ją Wam polecić. Fajnie, że jest wraz z opaską, która się przyda w każdej chwili. 
Miałyście już tę koreańską maskę z Aura?

4 komentarzy