Isana - hydrożelowe płatki pod oczy. Dzisiaj o nich parę słów. Te niebieskie zawierają aloes i kwas hialuronowy, a te pomarańczowe olej kokosowy, kwas hialuronowy i kolagen. Jak się sprawdziły? O tym poniżej. Zapraszam serdecznie na mój wpis.

Zaczęłam od niebieskich płatków z aloesem. Świetnie od razu dopasowały się do skóry. Nie musiałam ich poprawiać, nie zsuwały się, a idealnie przylegały. Jaka ulga -to była moja pierwsza myśl! Raz, że przykleiły się świetnie, a dwa, że czułam od razu mega ukojenie. Nie trzeba było ich poprawiać.
Po nocy nakładając je o wczesnej porze poczułam, że to jest naprawdę świetna sprawa. Chłodząc sprawiły, że zniknęły mi oznaki zmęczenia. Skóra była jędrna, nie opuchnięta, nie kleiła się. Bardzo byłam zadowolona.
Płatki z kolagenem, olejem kokosowym - te pomarańczowe, także sprawiły mi wielką przyjemność. Intensywnie nawilżyły i odświeżyły moją skórę. Zdecydowanie zniknął obrzęk.
Żadne z nich nie podrażniły mnie. Mają delikatny i miły zapach. Nic sztucznego. Bardzo fajne jest to, że aplikowanie ich jest łatwe. Nie lubię, jak muszę poprawiać, bo się zsuwają, a tu super. A chłodny dotyk płatków szybko usuwa zmęczenie i siną skórę.
Z pewnością w przyszłości do nich wrócę. A Wam polecam, bo warto je poznać. A Wy często sięgacie po hydrożelowe płatki pod oczy?
17 komentarzy
Właśnie teraz też używam tych płatków i jestem z nich bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńO widzisz :)
UsuńI need this product:) thanks for your sharing...
OdpowiedzUsuńThanks :)
UsuńBardzo lubię używać hydrożelowych płatków ale z Isany jeszcze nie miałam;)
OdpowiedzUsuńTo koniecznie spróbuj i daj znać :)
UsuńHej;) Ja sama ich używam i bardzo sobie chwalę ich działanie. Robią te wszystkie rzeczy, o których napisałaś. A wczoraj kupiłam takie srebrne/ szare ze śluzem ślimaka. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńzapraszam również do siebie :-)
Dzięki za komentarz, chętnie wypróbuję te, o których piszesz. Jak tylko je spotkam to zakupię z wielką przyjemnością. Pozdrawiam :)
UsuńPo hydrożelowe płatki nie sięgam zbyt często, tych jeszcze nie miałam okazji poznać.
OdpowiedzUsuńA jakie lubisz najbardziej?
UsuńMuszę w takim razie je wypróbować:)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę :)
UsuńUwielbiam takie płatki z lodówki 😁
OdpowiedzUsuńNiesamowita ulga, co nie?
UsuńSzczerze przyznam, że po takie płatki sięgam naprawdę bardzo rzadko :P
OdpowiedzUsuńLubię tego typu płatki, ale od Isany nie miałam.
OdpowiedzUsuńChyba coś dla mnie, musze nabyć :-)
OdpowiedzUsuń