15 stycznia 2021

PALMOLIVE NATURAL WELLNESS


Teraz mam dla Was recenzję żelu Palmolive. Dokładniej to Natural Wellness. Nasiona konopii i rumiankiem. Czy warto? O tym poniżej.
Zapraszam na moją recenzję.

Głęboko odżywczy żel pod prysznic Palmolive Natural Wellness Balancing z olejkiem z nasion konopii i rumiankiem. Spraw sobie przyjemność w domowym zaciszu odżywczym rytuałem Palmolive Natural Wellness. Dobre samopoczucie dla Ciebie i dla Twojej skóry. 100% naturalny olejek z nasion konopii. Biodegradowalna formuła w 98%. Dla wrażliwej skóry. Delikatnie oczyszcza, głęboko odżywia. Zapewnia uczucie komfortu. Żel ma pojemność 500ml i kosztuje około 15 złotych.
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Sodium Chloride, Parfum, Cocamide MEA, Sodium Salicylate, Sodium Benzoate, Citric Acid, Polyquaternium-7, Tetrasodium EDTA, Cannabis Sativa Seed Oil, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder, Cedrus Atlantica Bark Oil, Chamomilla Recutita Flower Extract, Hydrolyzed Silk, Lamium Album Flower Extract, Mel, Mentha Aquatica Leaf Extract, Prunus Persica Juice, Hydroxycitronellal, Limonene, Linalool, CI 17200, CI 19140, CI 42090.
Żel Palmolive Natural Wellness zamknięty jest w zielonkawej przezroczystej buteleczce. Kolorystycznie prezentuje się wyśmienicie. Nie bardzo podoba mi się tył butelki, bo dla mnie opis jest w zbyt małej czcionce.
Z początku ciężko się otwiera, ale po czasie jest zdecydowanie lepiej. Sam żel jest przezroczysty i ma gęstą konsystencję. Jest bardzo wydajny.
Nie pieni się mocno, ale łatwo się rozprowadza. Niestety zapach nie przypadł mi do gustu. Sam rumianek jest dla mnie pięknym aromatem, bardzo go lubię. Ale w tym żelu nie podoba mi się. Jest po prostu sztuczny i niefajny, a wręcz nachalny jak dla mnie. Dlatego nie była to przyjemność dla mnie w domowym zaciszu.
Co do oczyszczania to się zgodzę, działanie na plus-sprawdza się w tym doskonale. Lecz z nawilżeniem już gorzej, nie radzi sobie.
Skóra pozostaje świetnie oczyszczona, ale nie mogę znieść tego zapachu. Bardzo cieszyło mnie to, że ulatnia się on szybko. Szkoda braku jakiegokolwiek nawilżenia. Przynajmniej nie wysuszył bardziej mojej skóry. Nie miałam podrażnień po zastosowaniu.
Nie przekonał mnie ten żel, nie kupię go ponownie. A Wy używacie żeli Palmolive, ten rumiankowy już znacie? Lubicie ogólnie rumianek w kosmetykach?

15 komentarzy

  1. Miałam kilka żeli tej marki i były ok, ale ten wariant mnie nie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  2. żel jakoś nie wygląda zachęcająco

    OdpowiedzUsuń
  3. I adore palmolive geles!

    OdpowiedzUsuń
  4. Un marchio che conosco bene e di cui mi fido, grazie. Buona giornata:)
    sinforosa

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię żele palmolive, ale tego nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubie żele palmolive ale tego jeszcze nie mialam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię żele palmolive. Tego jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeny jak ja dawno nie miałam nic tej marki ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię żele z Palmolive, jako jedne z niewielu mnie nie uczulają haha, pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię ich żele, ale tej konkretnej wersji jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lata nie miałam ich produktów, jakoś w sklepach zupełnie je pomijam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Я тоже люблю такие гели.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy go nie miałam, na całe szczęście:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dawno nie miałam nic od Palmolive. Szkoda, że ten żel nie okazał się oszałamiający, bo rumianek w składzie brzmi zachęcająco. :(

    OdpowiedzUsuń