7 grudnia 2012

Lirene - Serum ujędrniające do biustu Push Up





 Serum ujędrniające do biustu to innowacyjny preparat do codziennej pielęgnacji delikatnej skóry biustu i dekoltu.
Modeluje, ujędrnia i wypełnia biust.
Starannie dobrane składniki poprawiające mikrocyrkulację przeciwdziałają wiotczeniu i utracie elastyczności skóry piersi.
Zawarty w recepturze olej brzoskwiniowy regeneruje, nawilża i poprawia miękkość skóry, która staje się sprężysta, napięta i ujędrniona.
Witamina E oraz ekstrakt z zielonej herbaty zapobiegają starzeniu i wiotczeniu się skóry. Ok.15zł/150ml

Serum dla mnie dziwnie pachnie i raczej nie za fajnie.
Konsystencja nie jest gęsta, źle się rozsmarowuje.
Ponadto okazuje się, że jest to produkt mało wydajny.
Aczkolwiek bardzo dobrze się wchłania. Jednak to za mało.
Słabo ujędrnia i nawilża. Skóra wcale nie jest sprężysta czy też napięta.
Nie jestem zadowolona z działania. Spodziewałam się czegoś więcej.
Nawilżenia, ujędrnienia, a tymczasem moja skóra/moje piersi ;D
nie zostały dopieszczone ( cokolwiek myślicie :p)
Bardzo dobrze spływa w opakowaniu, nie trzeba się męczyć z wyciskaniem.
Widać, ile zostało nam jeszcze. Tak patrząc pod światło;).
Nie kupię go ponownie.
I całe nie/szczęście, że się kończy!

52 komentarzy

  1. sama raczej nie kupuje tego typu kosmetyków...kończę właśnie swój krem ujędrniający biust body shaping też Lirene (pisałam o nim na blogu) i powiem, że jestem zachwycona, sprawdził się super, choć niestety kosztuje drugie tyle co ten ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może warto było go zakupić! Dzięki Anenia:)

      Usuń
  2. Przyznam szczerze, że i ja szukam czego do wypieszczenia moich piersi :P ale jakoś nie mogę się na nic zdecydować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Eveline jest dobry, gęsty, wydajny, ładnie pachnie i ujędrnia:)

      Usuń
  3. hah te kremy potrafią odrzucić zapachem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze że o nim napisałaś, bo ostatnio planuje zakup takiego specyfiku, ale chyba zostanę przy różowym z eveline :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten z eveline jest świetny! Miałam kilka razy, chyba będę musiała go zakupić ponownie:)

      Usuń
  5. Szkoda, że nie dopieszcza piersi:-) bo ja właśnie czegoś takiego szukam:-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A miałaś kiedyś eveline? Jest dobre, polecam szczerze:)

      Usuń
  6. nie wierze w takie cuda:)
    pozdrawiam Kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  7. wspanialy i dla mnie
    ✻ ✻ ✻ ✻ ✻
    pozdrawiam ciepło;)
    OLA

    OdpowiedzUsuń
  8. przyjdę z Maggi, szykuj mleko :D

    OdpowiedzUsuń
  9. wystarczy kulka z folii aluminiowej :D
    wzajemnie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja jeszcze nie skusilam sie na zadne produkty do biusty, ale moze by juz i wypadalo ? tego bede omijac ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ale nie wiem czy Maggi byłaby tak samo szczęśliwa jak dzieciaki ... :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedyś się skusiłam na jeden czy dwa takie produkty, ale tak mnie potem piersi bolały, że wyrzuciłam... Teraz nawet nie patrzę na te wynalazki...
    Zazdroszczę wizyty u fryzjera, ale sama zapuszczam i nie mam po co iść...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę zrobić coś z kolorkiem, jeszcze do końca nie wiem, co zrobię, może już teraz te czerwone pasemka... ech

      Usuń
  13. kosmetyki lirene mają specyficzny zapach, taki srednio odpowiadajacy mi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a spotkałam się już z niefajnym zapachem wcześniej z lirene... fakt...

      Usuń
  14. No nie miałam, nie miałam jeszcze, i na pewno nie zakupię, nie lubię, gdy aplikacja wiąże się z dyskomfortem :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja to praktycznie nie mam cycek, więc nie mam sobie co ujędrniać :D
    hihi^^

    śmieszą mnie takie produkty^^ szczerze mówiąc to nie wierzą ani w antycellulitowe produkty ani w tego typu rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Na mnie kosmetyki do biustu nigdy nie działają- to pewnie dlatego, że nie mam biustu xD
    A z Lirene lubię peeling do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie używam takich cudaków :) ...jeszcze :P

    OdpowiedzUsuń
  18. cieszę się! tylko muszę sobie znaleźć jakieś twórcze zajęcie :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam to samo, zapach mnie odrzucał;(

    OdpowiedzUsuń
  20. na szczęście dzień się kończy, jutro będzie lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kręciłam się koło niego, ale ostatecznie wybrałam serum z Eveline - niestety, także nie podbiło mojego serca ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak z Eveline nie podbiło serca, to pomyśl jakie to jest.... ja Eveline bardzo lubię:)

      Usuń
  22. Ja lubię serum z eveline, daje świetne efekty o ile jest się systematycznym

    OdpowiedzUsuń
  23. Ech...ja też szukam dobrego serum i jest ciężko:/

    Zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dobrze wiedzieć, bo miałam na niego ochotę od dłuższego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  25. podejrzewam, że chyba nie sięgnęłabym i tak po taki kosmetyk, coś nie wierzę w cuda typu ujędrnianie biustu jakimś smarowidełkiem, już bardziej stawiam na ćwiczenia :)
    całuski i cieplutkiego miłą atmosferą (bo przecież nie temperaturą )weekendu, pa

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie no, geeenialne ;))

    Zapraszam do sb ;3

    www.casprzet.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. dobrze trafic na taki post...przynajmniej wiem czego NIE kupowac:)ja ostatnio schudlam i cholera pierwsze co leci to obwod piersi:(((((szukam teraz czegos co mi je troche podniesie ujedrni i ...doprowadzi do stanu uzywalnosci hehhehe:)))
    buziaki, milego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Podobno serum z Eveline jest dobre :)
    Kochana zapraszam Cię serdecznie na Sylwestrowo-Świąteczne rozdanie na moim blogu!♥
    http://wiktoriabachowskaphotography.blogspot.com/2012/12/giveaway-with-wholesale.html

    OdpowiedzUsuń