13 września 2012

Nie polubiliśmy się..oj, nie!


Zdjęcie robione na szybko, wybaczcie jakość;)
Tym razem o bubelkach od Ziaji. Są dwa. 
Pierwszy to płyn micelarny sopot spa 30+ ( receptura młodości; solanka sopocka; morskie algi; hydro-retinol). Produkt hypoalergiczny, testowany dermatologicznie pod kontrolą lekarza okulisty. Specjalna receptura ogranicza ryzyko migracji składników do worka spojówkowego. Do codziennej pielęgnacji cery po 30 roku życia. 200ml/ok.8zł.
No cóż... hmmm, od czego tu zacząć... To, że nie zmywa makijażu wodoodpornego - spodziewałam się w sumie, nawet byłabym w stanie wybaczyć :p. Jednak tego szczypania NIE. Po prostu nie mogę. Nie wiem jaki okulista to kontrolował, ale nie jest to płyn dla mnie. Masakra. Zużyłam połowę próbując się przekonać, sprawdzić czy może będzie lepiej, ale nic takiego się nie stało. Przykro mi - nie polubiliśmy się....
Drugi - bardzo mi źle z tym, że znowu Ziaja mnie zawiodła. To bloker anty- perspirant; regulator pocenia. Tyle dobrych, pozytywnych opinii czytałam, że postanowiłam sprawdzić sama.
Informacje jakie przeczytamy na opakowaniu: Skutecznie redukuje nadmierne pocenie. Ogranicza wydzielanie potu i przykrego zapachu. Zapewnia długotrwałe uczucie świeżości. Nie zawiera parabenów. Bez zapachu. Nie pozostawia śladów na ubraniu.
Sposób użycia: Używać przez dwa, trzy dni na noc, na czystą i suchą skórę pod pachami, następnie stosować1-2 razy w tygodniu. Nie należy aplikować preparatu powtórnie rano. Nie stosować na podrażnioną skórę i po depilacji. 6zł/60ml
Szkoda, bo nie dam rady go używać. Stosowałam zalecenia, a mimo wszystko mnie podrażnia. Na skórze pojawiły się zaczerwienia, swędzenie nie ustępowało. Kupiłam go w lipcu i od tej pory próbowałam wiele razy. Jak tylko wszystko się zagoiło, odczekałam jeszcze jakiś czas, aby mieć pewność, że jest OK, ale OK później już nie było.
Jak u Was? Sprawdziły się?

55 komentarzy

  1. Świetna recenzja .
    Ja jeszcze tego nie używałam ,ale ufam Ci na słowo ;D

    Obserwuję i zapraszam do mnie : przez-swiat-z-aparatem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tobie akurat może przypasować. Inne dziewczyny chwaliły bardzo bloker.
      Dziękuję, pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Muszę przyznać, że Ziaja niestety się nie rozwija... Produkty są już mniej jak przeciętne. Depcze im po piętach, a raczej już o wiele lepiej wypada Floslek. Z Ziaji jeszcze używam płynu do higieny intymnej i oliwki do ciała (na ręce), ale wiem, ze tylko do momentu aż ich nie wykończę. W każdym razie nie dziwię się opinii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele kosmetyków mają bardzo dobrych. A dużo dobrego czytałam u dziewczyn o tym blokerze. A tu pech, jeszcze latem, gdy chodzi się na ramiączkach musiałam się męczyć.
      Masz rację, inne firmy depczą im po piętach:)

      Usuń
  3. Myślałam że ten bloger z Ziaji jest dobry, bo wiele dziewczyn go zachwalało na blogu i YT. Ja trzymam się wiernie swojej Rexony. Jest najlepsza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dawno temu pisałam o garnierkach, bo od wielu lat je stosuję. Teraz mam jeszcze z YR, a za Rexoną kiedyś się rozglądnę:) a czemu nie:)

      Usuń
  4. Co do pierwszego produktu to się zgadzam w 100%.
    Bloker natomiast jest świetny :). Też mnie raz szczypało, ale dlatego, że zastosowałam go po goleniu - bardzo mądrze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, podeśle Ci ten bloker jak chcesz?

      Usuń
    2. Hehe, dobra :)
      A ja Tobie porządny płyn do zmywania oczu :D

      Usuń
    3. No! Co jeszcze mogę dorzucić, bo w tej cenie dooobrego płynu nie znajdziesz dla mnie:) No chyba że...masz jakiegoś ASA w rękawie:)

      Usuń
    4. Przestań, nie chodzi o cenę :)
      Odleję Ci, abyś sprawdziła czy daje radę. Jeśli tak to podeślę cały :D

      Usuń
    5. Wysłałam maila :)

      Usuń
    6. Już... zaraz... ciekawe co to za mikstura:)

      Usuń
    7. Dzięki, wieści niesiesz - miło, że miałaś czas, aby odpisać. Ja także odpiszę Tobie, newsy z pewnej wizyty... i kolejnej ( o której nic nie wiesz...) będziesz się śmiać:)))
      Wszystkiego dobrego dla Ciebie:)

      Usuń
    8. Alez jestem ciekawa! :D
      Buźka!

      Usuń
  5. Ziaja Sopot SPA jest jakiś nieudany. Już kilka osób twierdziło, że jest alergenny. Ale zwykłe toniki ja osobiście bardzo chwalę, a wylewam ich w megalitrach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Akurat oba wymieniony przez Ciebie kosmetyki ziaji należą do moich ulubieńców. Uwielbiam całą serię sopot SPA i żadne produkt mnie nie uczulił. Natomiast bloker to wg mnie genialny i skuteczny produkt. Szkoda, że u Ciebie się nie sprawził ...

    OdpowiedzUsuń
  7. mam ziaję blokera, przez pierwsze dni działał bez zarzutu, ale potem chyba całkowicie stracił swoją moc.

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo lubię kosmetyki z Ziaji i narazie nie narzekam na tą firme.. ale akurat tych dwóch kosmetków jeszcze nigdy nie używałam..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ciekawe jak będziesz miała okazję spróbować, jakie będą efekty:)

      Usuń
  9. mam ten bloker z ziaji i niestety mam to samo co Ty, ale do mnie dochodzi jeszcze to, że z poceniem w ogóle sobie nie radzi :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak widzę opinie są podzielone, ale nie sądziłam, że tyle osób będzie pisało i szczypaniu.

      Usuń
  10. hmm a ja szukam czegos do włosów zniszczonych i do łamliwych...

    pozdrawiam seredcznie;):) i zapraszam:):)

    vixen1990.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie na blogu coś by się znalazło:p

      Usuń
  11. Jak ja używam bloker z Ziaji to za każdym razem mnie paszki okropnie szczypią:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o masz, a ciekawa byłam jak tam u Ciebie...ech..

      Usuń
  12. tyle dobrych rzeczy się naczytałam o tym blokerze, a tu taka niespodzianka ;/ chociaż na razie pozostaje wierna marce Nivea co do tego typu produktów ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też czytałam, myślałam, że będzie OK:)

      Usuń
  13. Ja z kolei uwielbiam Bloker i nie wyobrażam sobie bez niego życia. Szkoda, że u Ciebie się nie spisał;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fajnie, że jesteś zadowolona, ja teraz nie bardzo wiem co z nim zrobić...

      Usuń
  14. szkoda bo kusił mnie ten micelek...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Innym pasuje, mnie szczypie... trzeba samemu sprawdzić, bo może akurat...

      Usuń
  15. nie próbowałam ale nie raz miałam ochotę na ten płyn micelarny :) teraz to już go sobie odpuszczę :) Bardzo pomocna recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy inaczej odbiera, niektórym pasuje i są zadowoleni:)

      Usuń
  16. Ziaja niestety ma swoje hity i kity i z tym niestety trzeba się liczyć. Przypuszczam że ze zmywaniem lakieru będą problemy pewnie dam znać w jakiejś notce, a sonda jest do robienia wzorków i pomaga w przyczepianiu ozdób na paznokcie ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za wyjaśnienie:) Byłam ciekawa co to!

      Usuń
  17. Uwielbiam Twoje opowiastki :)) Post był na Twoje życzenie, mam nadzieję, że się spodobał:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Już taka moja uroda na figielki i psoty. Zawsze podkreślam tylko to co ładne, np. czubek nosa, aby ukryć 'garba' czy kącik oka, aby wydawało się większe :)
    Również pozdrawiam cieplutko (strasznie zimna noc u mnie)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już niestety zimne noce będą, poprzednia sobotnia noc była ostatnia ciepła.

      Usuń
  19. z blokerem mam identyczne odczucia! kurzy się u mnie na półce, bo za bardzo mnie podrażnia :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też stoi na boku i nie wiadomo co z nim zrobić:)

      Usuń
  20. miałam i jedno i drugie i oba produkty całkowicie się u mnie nie sprawdziły

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję za miły komentarz i zapraszam częściej!:)

    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie lubię płynów które szczypią, straszne :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zawsze się zastanawiałam czy ten bloker sprawdziłby się u mnie, ale nigdy nie zdecydowałam się na zakup bo zahamowanie pocenia jakoś do mnie nie przemawiało. Po Twojej opinii utwierdziłam się w przekonaniu, ze potrzebuję tego specyfiku, który dodatkowo uczula.
    Dziękuję Ci i Tobie również życzę miłego weekendu :*

    OdpowiedzUsuń
  24. Bloker Ziai jest bardzo skuteczny, całkowicie eliminuje pocenie, ale niestety pod pachami podrażnia bardzo :( A jesli chodzi o ten płyn micelarny to również go nie polubiłam, bo słabo zmywał makijaż i tak poza tym to zupełnie nic nie robił...

    OdpowiedzUsuń
  25. Ogólnie bardzo lubię Ziaję, ale podobnie jak u Ciebie bloker i u mnie się nie sprawdził. Wcale też nie radzi sobie tak dobrze z eliminacją potu.
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. U mnie bloker sprawdził się bardzo dobrze, szkoda, że u Ciebie nie :(

    OdpowiedzUsuń