11 stycznia 2024

W DOMOWYM ZACISZU

Tym razem recenzje maseczki Clay Dipped  od The Beautydept oraz Moon Bath Lab - kosteczek do kąpieli. Zapraszam serdecznie do dalszej części mojego dzisiejszego wpisu. 
Tabliczki do kąpieli Moon Bath Slab - The Bath Company. Byłam ich bardzo ciekawa. Nie miałam jeszcze takich pachnących kosteczek do kąpieli. Z opisu dowiaduję się, że to w wspaniałe zapachy i piękne kolory w kąpieli. Należy użyć pastylkę w ciepłej wodzie i cieszyć się musowaniem i kolorami. Dostępna w Action za około 6 złotych. 
Tabliczka wygląda jak fioletowa czekoladka. Od jasnego koloru po ciemniejszy. W opakowaniu widać to troszkę inaczej. Efekt nie jakiś spektakularny, ale przyjemny i można go polubić. Tabliczki musują, uwalniają zapach, który jest co prawda chwilowy, ale nie powiem, przyjemny jest :). Trzeba się cieszyć z małych rzeczy. Właśnie takich! Tabliczki są ofoliowane, w kartonowym pudełeczku, przez które można je podglądnąć. 
Clay Dipped - Sheet Mask - do każdego typu skóry maska od Thebeautydept. To maseczka w płachcie z hibiskusem. Dla odświeżenia i wygładzenia buzi. Maska w płachcie nasączonej glinką z glinką wulkaniczną i hibiskusem. Oczyszcza skórę i minimalizuje pory. Dla wszystkich typów skóry. Wyprodukowano w Korei.
Skład  Clay Dipped Sheet Mask poniżej na zdjęciu. Maska w płachcie kosztuje około 4 złotych. Ma bardzo ładne opakowanie, po prostu lubię kolor fioletowy - naprawdę podoba mi się.
Maska jest mocno nasączona esencją wygładzającą. Płachta wyglądała na nieco brudną, nie spotkała się jeszcze z czymś takim. Po chwili zorientowałam się, że jednak maska jest biała, a to esencja jest koloru brudnego różu, bowiem maska po rozłożeniu miała różne barwy i pozostała esencja w opakowaniu była jakby brudnawa. 
Płachta dobrze przylega do twarzy, nie zsuwa się. Od razu czuć ukojenie i odświeżenie. Świetnie się dopasowuje. W trakcie jej stosowania nic nie szczypało, nie drażniło. Było w porządku. Po zdjęciu musiałam twarz przemyć, bowiem został na niej biały osad. Skóra nie lepiła się. Nie była również podrażniona. Jakoś specjalnego wygładzenia nie zauważyłam. W zasadzie nic specjalnego ta maseczka nie zdziałała. 
Nie kupię jej ponownie i Wam nie polecam. 
Lubicie maseczki z Action? Ja spotkałam już tam kilka perełek. 
Tylko tyle, że ta akurat płachta do nich nie należy. 

18 komentarzy

  1. Fajna jest musująca tabliczka do kąpieli. Używam i lubię takie nakładane maseczki. Pozdrawiam 💗

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam taki czas dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Boa tarde e uma excelente quinta-feira. Verão de 40 graus no Rio de Janeiro.

    OdpowiedzUsuń
  4. ta tabliczka mnie bardzo zaciekawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. It's a shame that the sheet mask didn't do much. I hate when that happens! Thank you for your honest review! <3
    the creation of beauty is art.

    OdpowiedzUsuń
  6. Taka tabliczka do kąpieli tylko czeka, żeby ją wypróbować!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo i również pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Właśnie często spoglądam na kule i tabliczki w action i chyba raz kupiłam zestaw na prezent, jednak sama nie miałam okazji jeszcze ich testować. W zasadzie w tamtym roku bardziej przerzuciłam się na płyny do kąpieli niż kule, więc może też dlatego jeszcze nie kupiłam żadnej kuli z action.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam czas na płyny, ale pora sprawdzić co innego można.

      Usuń
  8. Thank you for the review

    OdpowiedzUsuń