RÓŻA I FITOKOLAGEN - 15 minutowa maseczka na tkaninie POLKA z natury piękna. Dzisiaj parę słów na jej temat. Ogólnie poprawia napięcie i regeneruje, a jak się sprawdziła u mnie? O tym w dalszej części notki. Zapraszam.
Maska na tkaninie Polka z natury piękna by Oceanic. Polecana szczególnie do cery dojrzałej i zmęczonej. Ma śliczne opakowanie biało różowe, powiedziałabym takie wiosenne. Opis na zdjęciu poniżej. Kosztuje około 9 złotych. Skład: Aqua, Glycerin, Natto Gum, Rosa Centifolia Flower Water, Camellia Sinensis Leaf Extract, Beta-Glucan, Illicium Verum Fruit Extract, Carica Papaya Fruit Extract, Morus Alba Bark Extract, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Arbutin, Xanthan Gum, Tocopheryl Acetate, Allantoin, Panthenol, Hydroxyethylcellulose, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, 1,2-Hexanediol, Propanediol, Butylene Glycol, Caprylyl Glycol, Chlorphenesin, Disodium EDTA.Tkanina jest biała, intensywnie nasączona ekstraktem pielęgnującym. Pachnie lekko różą, dosyć przyjemnie i naturalnie. To bardzo lubię.
Jest wyprofilowana. Na zdjęciu widać takie jakby zszycie, to jest na połowie twarzy. Przez czoło w połowie, na nosie i brodzie. I tam zawija się tak fajnie, że nie odkleja się nic. Muszę przyznać, że jest to bardzo wygodne. Nie trzeba masować, bo zawija się sama. Nie spotkałam się jeszcze z czymś takim.
Nakładanie to czysta przyjemność, dopasowuje się bardzo szybko i świetnie. Substancji pielęgnującej jest na bogato. Ulga na skórze, miłe ukojenie.
Bardzo dobrze się maska Polka się sprawdziła. Moja skóra została zregenerowana i napięta. Przy tym mega nawilżona. Nie spodziewałam się takiego ekstra efektu. Mogę śmiało powiedzieć, że to wyjątkowy zabieg na domowe spa. Polecam Wam serdecznie.
Miałyście już okazję stosować tę maskę? Ogólnie lubicie maski do twarzy w płachcie, na tkaninie? Czy wolicie takie kremowe?
19 komentarzy
Dawno już nie miałam żadnej maski na tkaninie. A z tej marki nie miałam jeszcze żadnego produktu :)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :)
UsuńNice product!!!I want to try it!!
OdpowiedzUsuńFantastycznie :) Cieszy mnie to.
UsuńThank you, Kasia!
OdpowiedzUsuńJa Tobie również dziękuję, pozdrawiam serdecznie :)
UsuńMusze w końcu sprawdzić tę markę
OdpowiedzUsuńKoniecznie :) Warto!
UsuńNie znam jeszcze tej marki. Muszę się jej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam :)
UsuńLubię takie maseczki w płachcie, sięgam od czasu do czasu. Miałam z tej marki maski w szaszetkach i były całkiem ok, widzę że ta też jest godna uwagi :D
OdpowiedzUsuńNaprawdę jest godna polecenia. Jestem ciekawa Twojej opinii.
UsuńA ja ich tylko kojarzyłam z produktami do włosów ;)
OdpowiedzUsuńO widzisz, a ja nie znam nic oprócz maseczek :)
UsuńPiękna szata graficzna i wdzięczna nazwa marki ;) Nie miałam, ale lubię różę w produktach do pielęgnacji. Z chęcią przetestuję.
OdpowiedzUsuńnie testowałam tej maski, a także osobiście wolę maski w kremie :D
OdpowiedzUsuńeerie-world.blogspot.com
Maski na tkaninie lubię, ale tej jeszcze nie znam. Szczerze mówiąc nie wiedziałam, że marka Polka ma maski :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym wpisem :) Koniecznie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńhttps://profashionworld.blogspot.com/2021/02/pizamka-jak-ze-snow.html
Miałam od nich narazie tylko jeden krem, maseczki mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuń