Menu
Hej:-))) Już od jakiegoś czasu chodziłam koło nich - teraz chodzę W nich :-) Wspaniałe! Cudeńka po prostu! Normalnie sandałki mam 35 rozmiar, ale obuwie na zimę zawsze 36. Te buty to moje spełnienie marzeń - jestem mega zadowolona z zakupu. Są wygodne - a to dla mnie najważniejsze, bo lecę rano do przedszkola w nich, a potem do pracy. Poza tym pięknie się prezentują i pasują do wszystkiego. Podoba mi się to, że wygoda idzie w parze z elegancją - TAK! SUPER :-) Wy jak wyruszacie rano to wygodnie i elegancko? Czy swobodnie, bo możecie sobie na to pozwolić? Bo tak na marginesie - ja uwielbiam tenisówki i dres ... no ale na co dzień tak nie mogę... hmm ************** Butki naprawdę ekstra! :-)))
Ostatnio mało czasu miałam na neta, a jak miałam... to nie działał.... W piątek wieczorkiem był plan na blogowanie - Aleksandra mi to uniemożliwiła.... Dzisiaj w skrócie.... DAWCA Lektura bardzo wciągająca i trzymająca w napięciu. Nie można się oderwać. A jak trzeba, to człowiek cały czas myśli co będzie dalej ... I kiedy będzie można skończyć swoje obowiązki i powrócić to tego - dowiedzieć się co się wydarzy,,,, Jedna z wielu ostatnio, która mi się taka trafiła! Polecam gorąco! Jeśli lubicie napięcie, zagadkę to musicie poznać DAWCĘ. Może już znacie? Pozdrawiam ciepło:-)
Krem do rąk ELDENA dostępny w sieci ALDI. Wolny od parabenów. Wyśmienity na zmęczone i suche dłonie. Ma wspaniałe właściwości, które sprawiają, że nawilża na długo, nie pozostawia tłustej warstwy, wchłania się niemal idealnie. Konsystencja mleczka, niezbyt lejące, ale nie gęste. Wygodne opakowanie z pompką daje możliwość wystarczającego dozowania. Zapach przypomina mi trochę kosmetyki pielęgnacyjne dla dzieci, trochę taki szpitalny. Dość długo się utrzymuje i nie używam go w pracy, bo zapach taki mi nie pasuje. Opakowanie niezbyt przyjazne do torebki, bo zamiast smukłej tubki mamy puszeczkę dość sporą. Przynajmniej nic się wtedy nie rozniesie w torebce, ale musimy mieć taką, co by jeszcze coś pomieściła. Samą zatyczkę ściągając musimy mocno pociągnąć, bo trzyma się bardzo dobrze. I w miarę używania nic a nic się nie wyrobiła. Dłonie są zadbane, mocno nawilżone. Gdyby nie ten zapach byłby mega hitem. Sklad:...
Dzisiaj opiszę moje słodkie cudeńko, które uwielbiam. Bielenda - Masełko do ust "Troskliwa Brzoskwinia". Nie rozstaję się z nim, codziennie w pracy wiele razy po niego sięgam, a w domu też mam pod ręką. Do wyboru mamy jeszcze wersje: "Zmysłowa wiśnia" oraz "Soczysta malina" - nie powiem... ale mam ochotę je wypróbować.... Opakowanie: słoiczek plastikowy 15g / około 7 zł. Nie zakręcany, ale zatykany, aczkolwiek nigdy mi się nie otwarł sam w torebce, a włóczę go wszędzie ze sobą. Mega wydajny, wspaniale działa! Masełko jest cudowne, Nie spotkałam jeszcze nigdy wcześniej czegoś takiego. Nawilża doskonale, długo utrzymuje się na ustach i działa super. A po jakimś czasie oblizując usta mam wrażenie, jakbym przed chwilą zjadła słodki deser. Nie zauważyłam, aby nadawał kolor moim ustom. Raczej tak samo jak zwykła wazelina. Tylko ten zapach i smak!!! WoW! :-) To robi wrażenie i jest dla mnie takim letnim wspomnieniem brzoskwiń z mojego...
Komedia bardzo romantyczna - niefajna? Oklepana? Szkoda czasu? Nie dla mnie. Bardzo dobry repertuar na grudniowy wieczór :-) Uwielbiam Stuhra, Dygant, Gąsiorowską, Karolaka, Adamczyka no i oczywiście Tyszkiewicz. Co roku o tej porze mogę powracać do tej komedii :-) A Wy? ************ W kominku się pali, drzewo trzaska, dobre wino w kieliszku... a i jestem po pysznej kolacji ... Mężczyzna u boku, czy mogę chcieć więcej? :-))) Ostatni reset przed nowym tygodniem. Jest cudownie!!! Odpoczywam... Miłego wieczoru :-)
Przyznam, że trochę późno, zaniedbałam sprawę, bo przecież już dawno powinnam napisać list do Świętego. Mój syn wie, że to bajka, a córka jeszcze wierzy...., ja powtarzam, że ciągle wierzę :P - co mój syn przyprawia lekkim uśmiechem ;-). No cóż... marzenia każdy ma... nie tylko dzieci, prawda? Moje życzenia, i przyznam, że nie pragnę, aby każde się spełniło, ale chociaż jedno. Dodam jeszcze, że nie są wygórowane, nie wiadomo co to, nie pragnę gwiazdki z nieba... raz na rok Mikołaj nas odwiedza, a byłam grzeczna :-) heh... no dobra, tak teraz mi się wydaje ;-) taką właśnie szczotkę bym chciała :-) taki zestaw na moją cerę naczynkową beauty blender taki zestaw :-) pachnidełka PR Mogłabym jeszcze wyliczać, pokazywać, ale dużo tego. Taka mikołajowa lista mogłaby być raz w miesiącu, jak myślicie? No, wiem, że wtedy byłoby ogromnie ciężko, ale zawsze pomarzyć można. Wiele jeszcze mam na myśli, muszę kiedyś stworzyć swoją listę z życzen...
LIRENE - płyn micelarny: Lirene Cera Naczynkowa Płyn micelarny 3 w 1: oczyszcza, tonizuje, redukuje zaczerwienienia. "Skóra jest skutecznie oczyszczona, nawilżona, o zdrowym i naturalnym kolorycie." Kosmetyk skutecznie oczyszcza, tonizuje i pomaga redukować zaczerwienienia dzięki cząstkom micelarnym i nawilżającemu wyciągowi z kukurydzy, zaś zawarta w formule żurawina wzmacnia ścianki naczyń, zapobiegając ich nadmiernemu rozszerzaniu. Efekty stosowania: - skuteczne oczyszczenie twarzy z makijażu i zanieczyszczeń, - redukcja zaczerwienień i poprawa kolorytu cery, - przywrócenie fizjologicznego pH skóry. Poj.: 200 ml/ ok 13 zł 0% parabenów Seria ma działanie ukierunkowane na redukcję 7 przyczyn i objawów cery naczynkowej: 1. Redukcja zaczerwienienia 2. Zmniejszenie widoczności rozszerzonych naczynek 3. Wzmocnienie osłabionych ścian naczyń krwionośnych 4. Ukojenie podrażnień 5. Zmniejszenie rumienia 6. Popra...
LOGO i wyzwanie pochodzi z bloga Studentki Zarządzania Tam zaczerpnęłam pomysł! Wyzwanie? Pewnie!!! :-) Schemat działania tutaj: Kto się przyłącza? Ja zaczęłam już dzisiaj!!!! / dopiero... , ale lepiej późno niż wcale/ Przecież każda z nas chce mieć piękną pupkę! :-) No chyba, że macie to wszystko w ...d**ce :P Pozdrawiam, miłego wieczoru!
foto I tak dzisiaj Was witam :-) Szybko czas mija, mamy grudzień! Jestem pod mega wrażeniem! Nareszcie listopad się skończył. Choć trzeba przyznać, że w tym roku był wyjątkowo piękny, ciepły i słoneczny. Zawsze kojarzył mi się w zimnym wiatrem, błotem, pluchą. Jednak co grudzień to grudzień!!! Ho ho ho!!! :-) Już myślę o pachnących pomarańczach, herbacie z imbirem i planowaniu prezentów dla najbliższych. Z dniem pierwszego grudnia jakiś power zawsze we mnie wstępuje! Jeśli jeszcze TU nie jesteście... ZAPRASZAM BARDZO! Czekam na Mikołaja, czas do Świąt zleci... A Wy? Pozdrawiam